Cyberataki nie pojawiają się znikąd. Istnieją symptomy, które powinny być dla Ciebie sygnałem ostrzegawczym. O tym jest ten tekst. Poniżej znajdziesz analizę kilku głośnych przypadków, a także sygnały alarmowe, które mogły wcześniej uprzedzić o tym, że ktoś planuje atak.
Od czego zaczyna się cyberatak - pierwsze ślady
Atakujący często rozpoczynają od rekonesansu – zbierania informacji o firmie, jej pracownikach i infrastrukturze.
Oznaki takiej aktywności obejmują m.in.:
- Nietypowy ruch sieciowy – duża liczba skanów portów lub próby dostępu do usług, które nie są publicznie dostępne
- Anomalie w ruchu sieciowym generowane przez narzędzia malware np. SystemBC
- Nietypowy ruch do platform chmurowych, taki jak MEGA.io (Dropbox, OneDrive, Google Drive)
- Użycie narzędzi takich jak Rclone,
- Niecodzienne wzorce logowania – nagły wzrost prób logowania poza godzinami pracy albo z nietypowych lokalizacji,
- Próby wykorzystania FTP (udane i nieudane),
- Wzrost liczby prób ataków phishingowych i telefonów podszywających się pod firmy (pretexting) – wzmożone próby wyłudzenia danych uwierzytelniających czy informacji biznesowych,
- Nietypowe połączenia wykorzystujące protokół SOCKS5,
- Podejrzane aktywności użytkowników, takie jak uruchamianie PowerShell,
- Wykrycie narzędzi do rekonesansu (Nmap, Nessus, Metasploit) lub nietypowych zapytań DNS,
- Alerty z zewnętrznego wywiadu – wzmianki o organizacji na forach darkwebu lub w raportach threatintelligence.
Przypadek: Volt Typhoon
Rozbudowany rekonesans można przeanalizować na podstawie działania chińskiej grupy Volt Typhoon w ataku na organizacje zajmujące się infrastrukturą krytyczną, opisywanym przez Cisa.gov w 2024 roku. Zanim przestępcy przystąpili do właściwej ofensywy, analizowali architekturę sieci, polityki bezpieczeństwa, zwyczaje użytkowników i kluczowych administratorów,
a następnie wykorzystywali zdobyte dane, aby korzystać ze skradzionych poświadczeń tylko w godzinach pracy i nie wzbudzać podejrzeń. Co więcej, ich początkowy dostęp często pochodził z luk w publicznie dostępnych urządzeniach sieciowych.
Wczesne sygnały w sieci i systemach - na co zwracać uwagę
Nietypowy ruch i zachowanie systemu
Narzędzia monitorujące ruch sieciowy mogą wykryć “leady” – wczesne oznaki możliwego naruszenia, zanim przekształcą się one w poważny incydent. Według PreyProject anomalny ruch, który powinien wzbudzić czujność to m.in.:
- Nagłe skoki użycia przepustowości w nietypowych godzinach lub komunikacja zaszyfrowana z egzotycznymi lokalizacjami
- Pojawienie się wzorców skanowania w logach serwerów, zwiększona liczba zapytań HTTP z błędami 404 wskazująca
na testowanie luk - Nieoczekiwane logowania administracyjne lub próby nadawania uprawnień, zwłaszcza z urządzeń nieużywanych
na co dzień
Jak skutecznie wykryć cyberatak zanim wyrządzi szkody?
Z pomocą przychodzą narzędzia do wykrywania intruzów (IDS/IPS) oraz systemy SIEM, które analizują ruch i logi w czasie rzeczywistym. W efekcie, w fazie rekonesansu można ograniczyć ślad cyfrowy (wyłączać lokalizację, używać VPN), stosować pułapki typu honeypot i monitorować sieć pod kątem nietypowych skanów oraz prób sondowania portów. Wykrycie kontaktu
z tzw. deception technology jest jasnym znakiem, że ktoś bada środowisko.
Ważnym źródłem informacji i alertów jest również analiza zachowania użytkowników – niespodziewane prośby o reset hasła, zgłoszenia o zablokowanych kontach, rosnąca liczba skarg od klientów dotyczących otrzymywania phishingów z domeny firmy czy wiadomości od partnerów o nietypowych działaniach powiązanych z naszymi systemami to sygnały alarmowe.
Uciekające dane: wewnętrzne zagrożenia i analiza przypadków
Cases: insider threats i nieautoryzowane wynoszenie danych
Zagrożeniem, którego nie można ignorować, są też insiderzy. Konkretnie są to osoby zatrudnione w organizacji, które wykorzystują legalny dostęp do pozyskiwania danych, co utrudnia ich wykrycie. Przypadek firmy Rippling (marzec 2025 r.) pokazuje, że pracownik przez cztery miesiące pobierał wrażliwe informacje z narzędzi takich jak Slack czy Salesforce i dopiero po czasie odkryto, że przeszukiwał on dane używając fraz związanych z konkurencją.
Analiza ujawniła, że systemy nie reagowały na nietypowe wzorce wyszukiwania ani zwiększony wolumen pobierania dokumentów. Gdyby firma monitorowała aktywność użytkowników w czasie rzeczywistym oraz stosowała analitykę behawioralną, mogłaby zauważyć odstępstwa od typowego profilu pracy i ostrzec odpowiednio wcześnie.
W Tesla w 2023 r. szeregowi pracownicy uzyskali dostęp do kont administracyjnych i utworzyli kilkaset kont użytkowników,
co pozwoliło na szeroką kampanię wycieku danych. Nie zastosowano odpowiednich mechanizmów weryfikacji tożsamości. Dopiero analiza logów ujawniła niezwykłe godziny aktywności i liczbę tworzonych kont.
Wspomniane przypadki pokazują, jak ważny jest monitoring uprawnień i wczesne wychwytywanie nieautoryzowanych działań administracyjnych – innymi słowy mogą one powstrzymać eskalację.
Lekcje z raportów bezpieczeństwa: co poszło nie tak
Niedostateczna reakcja na alarmy
Raport Unit 42 Global Incident Response wskazuje, że w wielu przypadkach atak był możliwy nie dlatego, że systemy nie generowały ostrzeżeń, lecz dlatego, że ostrzeżenia te zignorowano. Brak odpowiedniej reakcji lub zmęczenie sygnałami powodowały, że podejrzana aktywność nie była zgłaszana i dochodziło do eskalacji uprawnień.
Nie po raz pierwszy okazuje się, że powiadomienia i alerty w systemach migają na czerwono, tylko nikt z tym nic nie robi. Szczególnie ważnym elementem systemu zarządzania cyberbezpieczeństwem są ludzie, którzy w czasie rzeczywistym analizują sygnały płynące z systemów SIEM, czy XDR, które korelują sygnały z różnych urządzeń i tożsamości. Na ich podstawie specjaliści podejmują decyzje i działają od razu. Po tygodniu już niewiele można wywnioskować, a czasem i niewiele uratować…
Dzięki stałej analizie już pierwsze odstępstwa od normy — np. niespotykane lokalizacje logowania — mogą zostać powiązane
z podejrzanym ruchem sieciowym i blokowane.
Jak skutecznie reagować i bronić się przed cyberatakami
- Ograniczaj liczbę publicznych informacji o infrastrukturze i pracownikach; stosuj VPN i wyłączaj geolokalizację
w urządzeniach. To utrudnia rekonesans i identyfikację kluczowych osób - Wdrażaj systemy IDS/IPS i SIEM, stosuj analizę behawioralną oraz pułapki typu honeypot. Wczesne wykrycie skanów lub prób nmap może ostrzec przed nadchodzącym atakiem.
- Stosuj zasadę zero trust, ograniczaj uprawnienia pracowników do minimum i wymagaj uwierzytelniania wieloskładnikowego. Segmentacja sieci i mikropodziały utrudniają przejmowanie kolejnych zasobów w razie przełamania zabezpieczeń.
- Monitoruj anomalie w zachowaniu pracowników i systemów – nagłe zwiększenie pobierania danych, logowania
z nowych miejsc, próby modyfikacji uprawnień. To może wskazywać na insajdera lub przejęte konto - Regularnie szkol pracowników w rozpoznawaniu phishingu, podejrzanych telefonów i w raportowaniu nietypowych zdarzeń. Wczesne zgłoszenia to często najcenniejsze źródło informacji.
- Upewnij się, że każdy sygnał jest analizowany i ma przypisaną osobę odpowiedzialną za reakcję. Automatyzacja
i kategoryzacja alertów zmniejszają zmęczenie i poprawiają efektywność.
Przygotowania do cyberataku pozostawiają ślady. Jeśli tylko wiesz, gdzie szukać, możesz się na niego przygotować. Obserwuj anomalie w ruchu sieciowym, nietypowe zachowania użytkowników i wzrost prób socjotechnicznych. Analiza przypadków takich jak Rippling czy Tesla uczy, że najważniejsze jest szybkie wychwycenie odchyleń od normy i wyciąganie wniosków
z drobnych ostrzeżeń. Wdrożenie właściwych narzędzi monitorujących, procedur reakcji i edukacja pracowników pozwolą
w porę rozpoznać, że ktoś planuje atak na Twoją firmę.
FAQ - Najczęściej zadawane pytania
Czy cyberatak zawsze zostawia ślady?
- Tak. Każda faza ataku (rekonesans, eksploitacja, eskalacja) zostawia ślady w logach, ruchu sieciowym i zachowaniu użytkowników.
Czy atak może pochodzić od pracownika?
- Tak. Insider threats to realne zagrożenie. Pracownicy mogą wykorzystywać swoje uprawnienia do wycieku danych.
Co robić, gdy podejrzewam cyberatak?
- Zgłoś incydent do zespołu IT/CSIRT, zabezpiecz logi, izoluj podejrzane systemy, przeprowadź analizę i wdróż plan reakcji.
Jak ograniczyć ryzyko cyberataku?
- Segmentuj sieć, stosuj MFA, monitoruj ruch, edukuj pracowników, wdróż zasadę zero trust i analizuj każdy alert.
Jak zapobiec przyszłym cyberatakom?
- Stosuj zasadę zero trust, regularnie audytuj uprawnienia, monitoruj systemy, ucz pracowników reagowania na podejrzane zdarzenia i korzystaj z aktualnych rozwiązań bezpieczeństwa.
Ile czasu może trwać przygotowanie do cyberataku?
- Rekonesans przed cyberatakiem może trwać od kilku dni do nawet kilku miesięcy – zwłaszcza w przypadku zaawansowanych grup APT, które chcą pozostać niewykryte jak najdłużej.
Jakie branże są najczęściej celem cyberataków?
- Najbardziej narażone są firmy z sektorów: finansowego, zdrowotnego, energetycznego oraz MSP bez rozbudowanych działów IT. W ostatnich latach wzrosła też liczba cyberataków na sektor edukacji i administrację publiczną.
Powiązane wpisy

AI i ochrona danych osobowych- jak sprostać regulacjom prawnym w praktyce?
Rozwój technologii sztucznej inteligencji (AI) zmienia sposób funkcjonowania firm, instytucji publicznych oraz całych sektorów gospodarki. Algorytmy coraz częściej wspierają procesy decyzyjne, rekrutację, obsługę klienta czy

Nieautoryzowane komunikatory do celów służbowych
Nie ma dziś chyba osoby, która nie korzystałaby z komunikatora internetowego. WhatsApp – często do rozmów rodzinnych, czy – co na pewno potwierdzą rodzice –